KIM JESTEM?

O mnie

Kwiaty towarzyszyły mi od zawsze. Jednak dopiero w pewnym momencie mojego życia zauważyłam to, jak mocno wpisują się w moją historię… Odkrywam zdjęcia sprzed lat – ze spacerów, wycieczek, wyjść ze znajomymi. Na niemal każdym – kwiaty polne – uzbierane po drodze.

Właśnie to sobie uświadomiłam!

Kilka lat temu zajmowałam się zupełnie innymi tematami, miałam za sobą studia historyczne na UJ i podyplomowy PR. Przez wiele lat byłam dziennikarzem i redaktorem. Potem zmieniłam branżę i założyliśmy z mężem sklepy ze zdrową żywnością.

Dlaczego kwiaty?

Przy jednoczesnym wychowywaniu dzieci, pracy było bardzo dużo, a rynek wymagający.
W pewnym momencie, gdy już byłam mocno zmęczona i zestresowana, dla odreagowania, troszkę przypadkowo (choć, jak wiemy, nie ma przypadków), kupiłam kwiaty. Kwiaty dla siebie…

Zaczęłam je układać i sprawiło mi to ogromną przyjemność i radość. Zaczęłam szukać kursów florystycznych, co zaowocowało ukończeniem rocznej szkoły policealnej, zakończonej egzaminem państwowym w zawodzie florysta. I tak krok po kroczku, zaczęła się moja przygoda z florystyką i kwiatowymi kompozycjami. Na początku na potrzeby własne, potem znajomych, aż w końcu zaczęły się do mnie zgłaszać zupełnie obce osoby, którym mogłam przygotować potrzebne dekoracje – bukiety, wianki (o, tak, wianki to zdecydowanie mój „konik”!), wiązanki nagrobne i pogrzebowe, bukiety ślubne i wiele innych.

Każde takie doświadczenie było dla mnie bardzo ważne, podczas każdego czegoś się uczyłam, poznawałam też nowe kwiaty, ich specyfikę i cechy, istotne przy przygotowywaniu dekoracji.

W pewnym momencie uznałam, że zajmuje mnie to na tyle mocno, że chciałabym właśnie z kwiatami związać moje życie zawodowe. Praca, która daje radość, a czasem nawet wytchnienie od codziennych trosk. Praca, której efekty przynoszą radość obdarowanym osobom, ale i mnie samej. O to chodziło!